Oj daaaawno mnie tu nie było... ;p Najpierw 2 tygodnie w Gruszcznie potem troche u Kamy itd... w trakcie tych 3 tygodni duuuzo sie wydarzylo. Tak duzo ze az nie chce mi sie pisac
Dzis bylam w terenie. Quincy po 2 dniach wolnego chodzila zajebiscie
. Najberdziej podobał mi się moment w galopie kiedy Jula zaczela sie drzec
O 21.30 spacer po starym rynku i do dooomku ;) Jutro od 11 stajnia na 14.30 trening potem zobaczymy