No i miesiac w Pl minął, nie jest źle jakos daje rade. :D zawiodłam sie na najwazniejszej dla mnie osobie- no ale cóż i tak bywa. Widocznie nie byl tego wart. :) Jutro urodziny, bede taka dorosla hahahahha. W sobote moje LEJDIS u mnie na wódeczce :d a za 16 dni odwiedzamy PIŁAWE <3 Jeszcze chyba nigdy dni do wyjazdu nie dluzyly mi sie tak jak teraz :cc !
A motto na ten weekend:
Wypijmy za wszystkie nieudane chwile, by w przyszłości nie było ich aż tyle.