Do pokoju weszła brunetka w doczepianych włosach [ było widac na pierwszy rzut oka] , której na pierwszy rzut oka nie rozpoznałam. A jednak po chwili wiedziałam, już, że jest to dziewczyna, której nie miało tu być
-Czego ? - zapytałam jeszcze raz
-Mogłabyś mi powiedzieć dlaczego podoba ci się mój chłopak ? - zapytała
-Twój chłopak. O kogo ci chodzi, miałaś ich tak dużo, że nie wiem o kogo ci chodzi - powiedziałam do niej
-Nie udawaj, że nie wiesz. Chodzi mi o Nate'a
-Ja nic do niego nie mam. A po za tym, to jest chyba twój były chłopak - powiedziałam i wstałam z kanapy
-Może tak, może nie - zaczęła i bawiła się swoimi włosami - ale na pewno nie chcę żebyś się z nim zadawała
-Ale ja nic do niego nie mam, a tym bardziej On nie ma do mnie - powiedziałam i dosłownie wyprosiłam ją z pokoju
-Aha - powiedziałam
-Dziękuje za tą wizytę - powiedziałam do niej i trzasnęłam drzwiami od pokoju