No to dziś wstałam o 7 a lekcje miałam na 8 i się wyrobiłam ;D Weszłam do szkoły i pod salę od bioli poszłam zamiast od fizyki. Nie ogarniałam gdzie mam lekcje ;__; Potem napisałam zaległy sprawdzian z biologii z podręcznikiem na kolanach - taki ze mnie krejzol ;3 Na polaku był apel :)) Dowiedziałam sie, że mam zagrożenie z religii. No ale nie wiem jakim cudem przy ocenach 1, 1, 4 i 5 :X No potem wf na hali i jak zwykle opierdalanie się. No i informatyka i koniec lekcji *O*
Teraz siedzę z książkami na podłodze i się "uczę" na kartkówkę z historii, matmy i na sprawdzian z biologii :D
Dobra teraz już nic o szkole :D Czekam aż Wiktoria mi powie, czy może ze mną na koncert jechać. Boże jaram się, ale pewnie i tak biletów nie zdobędę :/ A no i macie ;*
http://www.youtube.com/watch?v=2zNSgSzhBfM
WBIJAĆ
*tak wiem, że zdjjęcie chujowe i mam plackowaty ryj