o, lubię to zdjęcie ;>
pamiętam, jak wracałyśmy ze szkoły ^^
i jutro będzie sesyjkaaa.
o ile kaśka znów zdjęć nie usunie [haha. będę Ci to wypominać do końca Twoich dni]
dzisiaj na 8:55.
zwlokłam się z łóżku z zamkniętymi oczami.
no i przychodzę do szkoły, a tu się okazuję, że nie ma wfu.
no to świetlica.
na polskim nic nie robiliśmy. ;d
na angielskim świetlica.
znaczy dwór.
i chłopaki grali w piłkę na betonie i taka babka poszła do dyrektorki.
a taka druga babka wszystko komentowała.
haha. najlepsze było to:
'chłopcy, trzymam za was kciuki, żeby na was dużo nie krzyczeli'
a po chwili:
'takim to tylko naganne postawić!'
taką polewkę miałam z tej babki. ;D
a potem historia - będę miała 5.
y, więc jeszcze powiem, że nie wiem po co dziś przyszłam do szkoły.
na jedną lekcjęę, w sumie.
no i nie wiem co mam napisać ;o
powiem, ze jutro będzie fajnieee ^^'
plotę bez sensu, więc paaa ;*.
gadu działaaa!
-zaciesz. ; )