'Przecież w marzeniach miałobyć lepiej!'
Dzisiaj nie pisaliśmy sprawdzianu z matematyki!
Bo był apel na Dzień Ziemi. I sobie chodziliśmy po ulicy, krzyczeliśmy jakieś hasła i rozdawaliśmy ulotki.
Ja ofc za wycieraczki wkładałam^
I potem czwartki...
Miałam biec na 600m, ale kostka zaczęła mnie boleć i nie mogłam...
Ale skoczyłam sobie w dal. I nic nie zajęłam.
Wróciłam i zaraz trzeba będzie lekcje odrobić.
Na trzech angielskich mnie nie było.
A oni jakąś kartkówkę mieli. Nawet nie wiem z czego.
Zmęczona jestem. A niedługo zacznę czytać "Przed świtem".
Jak mi Monika pożyczy ^^
Pożyczy na pewno. ;)