Różne #4.

Miałem 14 lat, spotykałem się z dziewczyną. Nie wiem czym to było, nazywałem to '' miłość''.

Szukałem ukojenia w niej każdego dnia i byłem w stanie oddać wtedy za nią cały świat.

Skupiam się na tym, wyciskam co mogę

A w głowie mam tylko te dźwięki.

Ludzie się zmieniają często jak pogoda po burzy.

Rozum idzie z wiekiem i charakter twardnieje, albo będziesz człowiekiem, albo człowieka cieniem.

Jedno masz życie,bierz się do roboty.

i czasem , przychodzi taki moment w życiu człowieka , że trzeba zrezygnować , zapomnieć , pójść na przód 

i nieważne jak cholernie by ci zależało , jak trudne by to było . po prostu trzeba ..

Ludzie gubią się, gubią sens, biegną za czymś co marnością jest, chcą mieć, zamiast być,

gdzie jest sens? Szybki seks, sztuczni ludzie, wargi, cycki, botoks - kult ciała,

zaniedbanie duszy, tylko po co?

Za co chcesz pij, za co chcesz dziękuj,

Odnajdź promyk nadziei nawet w nieszczęściu.

Za późno, oszustwo niszczy więzi już tak bywa, uważaj, bo ta prawda może być nieprawdziwa.

Myślę, by zadzwonić, wciskam pierwszą z cyfr, kilka lat życia mija, nim wybiorę drugą z nich.

Wszystko się przewija, mija jak sekundowy film, mija czas, mijam ja, życie mija w kilka chwil. 

Musisz podjąć decyzję Czy stawiasz na siebie, czy idziesz na łatwiznę, co?

To nie czas na marnowanie czasu.

Co za mną  nieważne

Przede mną jest tak pięknie w końcu.

Weź usiądź też z rodziną , przytul matkę daj buziaka.

Ich się nie wybiera , szanuj zawszę swego brata.

Bogaci szukają miłości, biedni szczęścia w monetach.

Niedawno byliśmy dziećmi, a świat był piękny. Potem doszły problemy, uczucia, jakieś błędy.

Wiesz tu naprawdę bywa różnie,

Kiedy ktoś z twojego serca robi puzzle, albo próżnię.

Czasem nawet nie wiesz kiedy dopada zły nastrój.

Z taką wkurwioną miną się nadajesz do teatru.

Nie chciał bym Cię wysrać, a co dopiero miałbym zjeść.

Ja i Ty, ziemia, powietrza, woda, słońce, jeden rytm, miliardy

połączeń. 

Zawsze jest chwila ciszy, przed uderzeniem burzy. Świat należy do odważnych, nikt nie pamięta tchórzy.

Życie jest przewrotne pierdolony rollercoster. Nigdy nie zapomnę kto mi brat a kto pozer, proste.

Mówią przyszłość za nami,

Bo i tak na końcu zostajemy sami.

Znieczulone skurwysyny, każdy dba o własne szczęście.

Choć wielu mówi cham, sam się najlepiej znam.

Poznasz głupców, mających łzy mądrości..

Życie zawsze chciało więcej ode mnie niż ja od niego.

Wiem, że trudno wymazać przykre wspomnienia

Są bolesne jak spacer na boso po rozżarzonych kamieniach.

Na szczęście pracujesz całe życie, a na nieszczęście sekudnę.

A ja jak kretyn, wierzyłem w Twoje szepty i byłem gotów oddać im się bez reszty.

Fałszywa skromność najgorsza cecha

Często po paru latach wychodzi gówno z człowieka  

Mówią o sobie prawdę w rozmowie przy procentach.

Jutro krzyczy do nas siema, dzisiaj wali nas po mordzie.

Życie to skurwiel, ze swoimi trzymać sztamę

jak masz miękkie serce to obyś dupy nie miał szklanej.

Nie wiesz o mnie nic, nie bierz mnie za wzór.

Pragniemy rzeczy, których nie będziemy mieli i mamy to, czego w zasadzie nie chcemy.