Siemanko . Tak na samym wspępie chciałem przeproscić ,
że tak długo nie dodawalem żadnej notki . To przez brak czasu jak
i braku dostępu do internetu . Ps . Blog istnieje od 4 lutego i już dodały mnie 74 osoby ;)
więc cieszy mnie to ;)) i za to dziękuję ;)
mam nadzieję ,że z czasem powiększy sie ta liczba osób . c;
Osoby o nicku "crejziibicz" oraz "piatastronarapu" chcialy Mioush'a ;) Więc proszę ;d
Mioush ( Miłosz Borycki )
"Możesz szczekać, a i tak mnie nie ugryziesz, jestem dziś wyżej i stamtąd już Cie nie słyszę" | Szczekaj
"Już nie wiem czy zaczynam żyć, czy przestaję umierać" | Sado
"Ej , nie wiem czemu się dziwisz prawda jest jak Ibisz , z reguły wkurwia i jest przykra" | Pogrzeb
"Mam dosyć, już prowadzą mnie inne głosy, a kolejne dni zaskakują jak ciosy" | List do B
"Nie dzwonią do niej by spytać jak leci, nie chcą jej kochać, nie chcą mieć z nią dzieci, takie jak ona traktują jak śmieci" | Nie mów mi
"Wieki buch, broda do góry, obalamy mury, stereotypów naszej kultury" | Znam swe miejsce
"Co rano trzeba wstać, a co wieczór zapomnieć" | Anioły
"Tu miejsce, pełne takich szeptów i westchnień, bez twoich paranoi jest tu całkiem śmiesznie, to boli - to pewnie boli kurewnie, ty nie jesteś nam potrzebny i radzimy sobie bez niej" | Szczekaj
"Dziś wciąż chcę więcej, bo nic mnie nie boli gdy na pocięte ręce wysypuję kilo soli" | Zły
"Kiedy oczy wywrócą Ci się do środka zrozumiesz wtedy, że nie miałeś tam nic. Oddasz przysługę jak ostatni oddech, oddasz na dużym palcu w prosektorium kwit" | Pogrzeb
"Bo jak sra się pod siebie to z czasem robi się ślisko" | Szczekaj
"Wiara i nadzieja częściej niż latarnie gasną..." | Anioły
"To nie miasto ze snów tylko miejski syf" | Znam swe miejsca
"Zacząłem potrzebować tego, na co mówisz bliskość. Z nadzieją w sercu, a w oczach z iskrą. Ta iskra zgasła. Ona gaśnie podobnie do niej..." | Zły
"A ja jak kretyn, wierzyłem w Twoje szepty i byłem gotów oddać im się bez reszty" | List do B
"Jak ten kretyn wierzyłem w twoje szepty. I byłem gotów oddać im się bez reszty - wierz mi. Aż twój głos nagle zniknął.. I nawet nie było mi specjalnie przykro. A wszystko wokół nabrało nagle tempa - z początku dobrze, bo z początku nie pękasz. Aż przy dźwiękach mijających lat za szybami, zacząłem zastanawiać się nad tym co stało się z nami. I czemu nie zarzucasz mnie tymi planami więcej.. A głowa ciąży mi już prawie tak, jak ręce i nie wiem sam, czy przy tym tempie, chcę przeżyć tutaj jeszcze choć jeden dzień" | List do B
W komentarzach,lub na priv możecie pisać kogo byście teraz chcieli ;)