Nigdy się nie poddam! 

Vienio feat. Hades - Nowe bloki

Witam. Chyba czcionkę powiększyłem albo i nie, nie wiem. Jestem troszeczkę nieogarnięty, bo wracam z "domówki", ale nie chciałem zawieść Was czytelnicy i dodaję wpis. Pamiętacie dzieciństwo? Ja pamiętam doskonale. Wstawało się rano i biegło na podwórko, tam zawsze ktoś już był i czekał. Od razu piłka, karty, rowery, jakieś zabawki. Zawsze się coś robiło, nikt nigdy się nie nudził. Nikt nie miał komórek, internetu, nikt nie latał jak pojebany przed telewizorem i nie napierdalał w gry na ps czy na x. Jak coś się zrobiło nie tak, to się dostawało klapa w dupsko i było ok. A teraz rozpieszczone dzieciaki siedzą przed kompem cały czas, jak nie przed komputerem to przed tv jak nie przed tv to piszą na komórkach. Jak byłem w zerówce to śniłem o pokeballu, do którego mogę schować pokemona, a nie o tym, żeby mieć najlepszą broń w grze. Jestem dumny ze swojego dzieciństwa. Trzymajcie się cieplutko. Dobrej nocy wam życzę. :)