huczu hucz. chciałam się skupić na jednym utworze. Mianowicie: Gdyby Nie To.
Jest tak samo, może tylko trochę smutno
I nie mówisz dobranoc, i nie mogę przez to usnąć
I może trochę pusto, i znowu jest to rano
I znowu uwierzyć trudno, że marzenia się spełniają
Bo wszystko przed tobą i wszystko przede mną
A nie wystarczy słowo, by coś wiedzieć tu na pewno
I że umiem, i że potrafię, że się nie wkurwię
I tak jest u mnie, lepiej znacznie, naprawdę
Czułem efekty ciśnienia krwi, które podwyższyłaś mi
Dzisiaj Cię nie ma, wtedy byłaś
I teraz znaczenia nie ma, kurwa, nie ma dziś
Musimy iść, musimy umrzeć
Wziąłbym nóż i sprawdził jak szybko się goją blizny na Twojej skórze
U mnie pod skórą już dość długo, ale będą dłużej
I wezmę oddech, przetnę aortę Tobie
Bo wolę żebyś nie istniała, niż żyła obok mnie
I kiedyś to zrobię, więc przygotuj się na dłonie we krwi
I próbując złapać oddech, powiem 'Kocham Cię'
Mam pistolet, dwa naboje i nas dwoje, to koniec
I gubisz się już sam w tym lub sama
Gdyby nie to, że nasze plany utonęły w planach
cdn..