Pyskaty

Pyskaty.

Jestem typkiem, co walczy, jakby to był koniec.

Skoro życie to dziwka, to celibat musiał być zmorą..

A przede wszystkim rozliczyć przeszłość, bo jeśli jutra nie ma, dziś to wieczność.

Czasem marzę by móc czytać cudze myśli,

W parze z tym mówi mi instynkt, że nie wszyscy są czyści.

Każdy sobie słodzi, frajerzy kłamią Ci mówiąc, że porażka w grę nie wchodzi .

Oni nie znają słowa pokora, to trzeba przyznać .

Szkoda, że w ich słownikach brak też słowa charyzma . 

Kobiety - z nimi źle, bez nich gorzej..

Witaj w blokach, raju poetów i morderców.

Jestem pierwszy w kolejce do nieba, choć nie byłem święty,

Diabeł mnie nie chciał, bo nie umiem żyć bez kolędy . 

To nie sen, zawsze po nocy przychodzi dzień.

Zmienia marzenia w koszmar, dobrze to wiem

By trafić do nieba przeszliśmy razem przez piekło.

To jak uciec śmierci, a potem wysłać za nią list gończy.

Chwytaj moment i traktuj każdy kolejny oddech jak luksus.

Królowa. (: