MAŁPA

MAŁPA

Niektórzy cały czas krzyczą, że życie to dziwka
ja od małolata kładę jej, dłonie na cyckach.

Chcesz romantyka? Dla ciebie będę chuj wie kim.

Nikt nie powiedział: w życiu będzie lekko.

Mógłbym przestać udawać, że jakoś sobie radzę bez niej.

To właśnie Ty dajesz mi siłę i dajesz mi wiarę.

Pozwól mi nie mówić nic i tylko patrzeć,
zanim znów stracisz oddech, gdy światło zgaśnie.

Muszę być skałą trwałą, co by się nie działo.

Codziennie wstaję rano przybić piątkę kumplom
By załatwić sprawy zanim znowu zwątpię w jutro.

Wiesz, że nigdy nie kłamie i możesz mieć pewność.

Jestem naiwny, bystry, szczery nad wyraz
zamknę pyski wszystkim, pizdy w pień powycinam.

Ułożę sobie świat według własnych reguł.

Jutro okłamiesz mnie po raz ostatni.

Kolejny rok tak wpierdalają mnie od środka
wymagania, którym nigdy nie będę potrafił sprostać.

Wiem, że to złe, ale później dasz mi pokutę,
teraz posiedźmy w ciszy przez minutę.

Znów daję hip-hop czysty jak krew dziewicy.

Pozwól, że opowiem ci o znajomości
Która trwa chociaż nie jest pewna swojej przyszłości.

Tylko patrz i spojrzeniem wyznawaj mi miłość.

Chcę złapać oddech, lecz brak tu powietrza
Mam fobię, bo kłamią nawet gwiazdy
Jedyną drogę do szczęścia widzę w eutanazji.

Śmierć to dla mnie awans, czas ruszyć w drogę.

Mógłbym napisać milion wersów o tym jak cierpię
Potem wykrzyczeć to każdemu z was w twarz na koncercie.

Pozwól naprawić mi, to co we mnie zepsute.

Uporządkowałem świat mam nadzieje, że po raz ostatni.

Wciąż jestem sam w mojej małej galaktyce.

To właśnie ty dajesz mi siłę i dajesz mi wiarę
W to, że warto grać i warto robić to dalej.

Mógłbym oszukać sam siebie i chociaż przez chwilę żyć
Jakbym miał wszystko o czym zawsze marzyłem.

Teraz wiem, pozostał nam już tylko niesmak
Po tych kłamstwach ukrytych w dyskretnych gestach.

Możesz zobaczyć, to czego inni nie widzą
Wystarczy, że uniesiesz wzrok ponad horyzont!

Skurwysyny zamknąć pyski, kto dał wam wszystkim prawo?

Wczoraj ma wpływ na jutro, nie liczę na fart.

Od małolata zawsze powtarzał mi tata:
"Pamiętaj, synu, wszystko co oddajesz w końcu wraca"

Nie wierzę mediom i tylko kilku ludziom ufam
Bo znam historie tej kultury i umiem słuchać.

Kto dalej?!  /Oliwia c: