Raca

Raca

Nie jestem statusem facebooka, żebyś mnie lubił.

Twarze są miłe tylko gdy ktos coś zechce.

Mówił mu, że mam coś w sobie czego inni nie mają
po jakimś czasie znikły, ale to coś zostało, ja.

Tu kilku ludziom nie podam już dłoni, niech sobie idą, idą się pierdolić.

Miałem kumpla, chyba nawet przyjaciela
dziś gdy widzę jego pysk to centralnie chuj mnie strzela

Nie mów mi kim nie jestem, nikt nie jest moim ojcem.

Dziwne rzeczy się dzieją, przyjaźnie się pierdolą,
laski chcą miłości, mówią to wibratorom.

Jakbyś mnie nie lubił, tego kurwa nie zmienisz.

Miałem raz jedną i w sumie to śmieszne
mówiła kocham z nie moim chujem w gębie.

Myśląc że to złe, myślisz źle najczęściej.

Świat pierze nam mózgi, dziwne rzeczy się dzieją,
to jakby pedały nagrały hymn hetero.

Praca wkurwia, brak pracy bardziej.

Wiesz, dawałem uciąć ręce za niektóre łajzy
wiesz, dzisiaj bym tu chyba chujem wiązał Najki.

Wiedziałaś, to już koniec, uczuć detoks.

Zapalam znicze,znasz barwę płomienia, ktoś odejdzie w czerń nocy, zaczynasz go doceniać.

Chcesz być mną? Poflirtujmy dziś z loopem,
Pounche wezmą Cię na randkę potem zerżną w dupę.

Byłaś mym marzeniem w restauracji wspomnień.

Mógłbym jak połowa tutaj równać pod krawężnik
zamykać sny w klatkach, pytać diabła "to tędy?"

Chcesz kurwo oceny? Okej, siadaj - pała.

Choć miłości tu nie będzie, mówiono nam obojgu,
chcielibyśmy mieć siebie w końcu dla sportu.

Mógłbym ci powiedzieć jak nie cieszyć się z życia.

Znów kolejny wieczór, to niczym w meczu ważne,
muszą być dwie połowy, wtedy zaczniemy partię.

Ludzie pytają "jak tam?" choć nie znają mnie.

Muszę powiedzieć cześć, to ważne w sumie,
zawsze tak mówię, bo żegnać się nie umiem, rozumiesz?

Kurwa mać, jaką świat bywa dziwką.

Czyjś czas się kończy by czyjś musiał się zacząć
ci co chcą dużo, często dwa razy tracą.

Ból rozsadzał skronie, cicha autodestrukcja.

Zobacz niebo jest niebieskie, ty gonisz za milionem
Po chuj się przejmujesz czymś co nie jest Twoje.

Ludzie są jak znicze, w końcu jak znicze gasną.

Patrz jak patrzę, ludzie się odwracają
i tak nienawidzisz mnie ciągle tak samo.

Przed bramą piekła, szukamy skrawka nieba.

Tak odchodzac od rapu, jeśli lubicie serial skins to wbijajcie na bloga mojej kolezanki

http://we--love--skins.tumblr.com/

obserwujcie, te sprawy :D