Życie sie układa jak pozwala mu fart
tyle ile masz, tyle jesteś wart.
Nie szukam niczego na siłę, by potem nie żałować,
że znowu to zgubiłem...
wszędzie chamstwo, kłamstwo, fałsz się szerzy.
A prawdy nie widać i dlatego trzeba w nią wierzyć.
Każdą chwilę cenię, nie odpuszczam ani grama.
Wiem że następna nie będzie taka sama.
Nie raz obiecywałem, że będzie inaczej,
nie wiem czy wogóle będzie, sam się chyba tracę.
Zastanawiasz się dokąd iść i po co żyć,
kiedy zwykłe dni bolą zbyt przynosząc wstyd,
Wolisz wobec nich być obojętna, przecierasz łzy,
chciałabyś nie pamietać...
Mam zapaść lekarz mnie pyta co ćpałem
skurwil nie wierzy że serce można zatrzymać żalem.
Chodz ze mną, zanim prysną sny o nas,
bo dzisiaj już jutro bedzie tylko wczoraj.
I mnie nie interesuje,
że ktoś nieprzychylnie gada.
Niby co ty o mnie wiesz?
Takie rzeczy opowiadasz?