Cosplay

Iya jako Moka z Rosario + Vampire i jej asystent czyli ja xD.

Tak wyszło, że to ów dziewczynie ta notka poświęcona będzie.

Ale cóż mogę powiedzieć. Poznaliśmy się na poprzedniej edycji ponad rok wcześniej (Porytcon 2, czerwiec). Ty miałaś cosplay Allena, ja byłem wakacyjnym L. Jakoś tak przysiadłaś się i zaczęliśmy gadać. Ot tak jak dwa randomy. Później kontakt jakoś sobie trwał raz lepiej raz mniej lepiej. Potem wszystko zrobiło na nowo BUM za sprawą balu na Balconie, kiedy to zostaliśmy "małżeństwem" ^^ I tak nie udało się z wyczytywaniem nazwisk (głuptoki nie postarały się i uraziły dumę rodu Deloro). I tak jesteś moją Żoną muahahah ^^.

Nawet raz Cię odwiedziłem w Twoim mieszkanku ^^ akurat puszczali na polsacie po raz kolejny Króla Skorpiona i wcinaliśmy spaghetti ^^ Poznałem Twoich rodziców i braciszka (co u niego?) i duuuużo spacerowaliśmy. Później w trochę chamskim stylu wyjechałem (gomeeeee....).

Mieliśmy dużo planów cosplayowych - Gemini z Ragnaroka Online, Annę i Yoh z Shaman Kinga, Recruit i Assassina z Fire Emblem (cała gruuupa miała być)... i największe marzenie duetowe - Faust i Eliza z Shaman Kinga. Nasze plany, moje kosmiczne projekty prezentacji i poszukiwanie kościotrupa. Niestety wszystko spełzło na niczym, bo opuściłem fandom, konwenty i cosplay.

Jednak Fausta i Elizę w końcu zrobimy ^^ w przyszłości, ale ZROBIMY!

Teraz obserwuję Cię i widzę Twoje postępy. Cosplaye coraz trudniejsze, odważniejsze. Może to mnie ciągnie do Ciebie właśnie - robisz cosplaye, a ja lubię dziewczyny w cosplayach xD. Taki fetysz własny.

Co mogę powiedzieć - Dużo czasu minęło, mamy się całkiem dobrze i ciągnie nas do siebie ^^ nie mogę doczekać się spotkania i tym razem nie pozwolę, żeby jakiekolwiek poprawki miały zniszczyć mój wyjazd do Ciebie!

Wena znika więc powoli kończę notkę podsumowaniem.

Zauroczony Tobą jestem. Może wyjdzie z tego większe uczucie, a może mi przejdzie. Cokolwiek się stanie, będziemy trzymać się razem, spełnimy nasze małe marzenie, będzie funny i zawsze będziesz moją żoną.

<3 For You, Iya-hime :*