Apni maang suhaagan ho, sang hameshaa saajan ho
Aake meri duniya mein vaapas na jaana
Sehra baandhke maahi tu mere ghar aana
Kolejne samoudręczanie. I dobrze. Tym razem 3 godziny "Kal Ho Naa Ho". Przynajmniej tymczasowo potrafię płakać.
"~Tak bardzo mnie kochasz, że chcesz bym nawet po Twej śmierci była przez kogoś kochana..?
~Nie kocham Cię. Nikogo nie kocham. "
"Całe życie uciekałem od miłości, a gdy życie ucieka ode mnie wpadłem na nią... "
Tymczasem ja robię sobie przerwę od miłości. Też "nikogo nie kocham". Będę egoistką. W końcu. Idę na rzeź.
Sayo. ;/