Przyszedł!
Moja euforia sięgnęła zenitu, gdy dostałam dziś esa z kodem do odbioru paczki :)
Troszkę się zryłam, bo spodziewałam się kapsułek wizira do pralki xD ale nvm.
zmęczona almingiem i uczelnią kimałam ze 2h i postanowiłam się wziąć za program.
coż - jestem troszkę rozczarowana... ten trening to forma relaksu niż konkretnego treningu, na którym lubię poszaleć. Jak to mówią - nie ma potu, nie ma efektów. I niby po 10 sesjach treningowych mam zauważyć różnicę? Troszke śmieszne, zwłaszcza, że mięśnie wgle mnie nie bolą o.O
Ale zobaczymy.
Żywność - zero słodkości, były warzywa i owoce, jest na plus :D
ale nie mogłam się oprzeć kapuśniaczkowi
PROSTOWNICO WRÓĆ DO MNIE :(
Inni zdjęcia: :) dorcia2700... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24