photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 21 SIERPNIA 2011

OŚWIADCZYNY

Książka naprawdę rewelacyjna dzisiaj doczytałam ją do końca.

Dobra czytelna treść, są dobre dialogi momentami naprawdę śmieszne, książka ta nie jest fantastyczna ... jest to romans.

Hmmm no nie wiem co jeszcze o niej napisać ale polecam ją !

Nie mam dzisiaj weny do rozpisywania się :) Przepraszam! :)

Na dole zamieszcze opis i recenzje książki, którą znalazłam !

 

 

 

 


OPIS

 

Sabrina Eversleigh ucieka z domu, gdy jej szwagier i nowy pan domu usiłuje ją zgwałcić. Zginęłaby niechybnie w zadymce śnieżnej, gdyby jej nie odnalazł Phillip Marcerault. Pielęgnuje ją aż do wyzdrowienia, by się dowiedzieć, że ją skompromitował. Jedynym wyjściem w tej sytuacji jest małżeństwo, więc Phillip się oświadcza. Ta propozycja nie spotyka się jednak z wdzięcznością Sabriny...

 

RECENZJA

 

 

Główna bohaterka, Sabrina ucieka z domu po tym, jak jej szwagier próbuje ją zgwałcić, a własna siostra odwraca się od niej - mało tego, szantażuje ją, że jeśli sprawa ujrzy światło dzienne, serce jej ukochanego dziadka na pewno tego nie wytrzyma i Sabrina będzie winna jego śmierci.

Dziewczyna więc opuszcza dom, lecz w drodze łapie ją śnieżyca, a przerażony koń ucieka, zostawiając swoją panią na pastwę losu. Zmęczona Sabrina kładzie się na śniegu z przekonaniem, że zaraz się podniesie i pójdzie szukać ratunku. Niestety, zasypia i niechybnie zamarzłaby, gdyby nie znalazł jej Phillip Marcerault, który przybywszy do znajomych w odwiedziny, zabłądził w lesie. Zabrał na wpół martwą dziewczynę do domku leśniczego i przez pięć dni opiekował się nią jak wykwalifikowany pielęgniarz. Po tym czasie w domku zjawił się jego właściciel - okazał się nim przyjaciel Phillipa, do którego ten przyjechał w odwiedziny. Opowiedział mężczyźnie, kim się opiekował - okazuje się, że Sabrina jest wnuczką hrabiego. Również dziewczyna dowiedziała się, że Phillip jest znanym podrywaczem i hulaką, nieszczędzącym majątku na kobiety.

Phillip i jego przyjaciel dochodzą do wniosku, że wiadomość, że 18-letnia kobieta przebywała pod jednym dachem z mężczyzną przez 5 dni, nie przyniesie nikomu nic dobrego. Postanawiają, że Phillip, dla uratowania godności i cześci Sabriny, weźmie ją za żonę. Są przekonani, że dziewczyna przyjmie tę informację z ulgą i radością, jednak tak się nie dzieje. Dlaczego? Zapraszam do czytania...

Początek książki jest napisany w taki sposób, że dość trudno przebrnąć przez początkowe rozdziały, lecz kiedy czytelnik dojdzie do "pewnego momentu" (podobno dla każdego "ten moment" jest w innym miejscu) fabuła wciąga i nie sposób się od książki oderwać. Napiszę tylko, że warto było "przemęczyć" początkowe rozdziały, żeby dotrzeć do części kulminacyjnej.

Dlaczego ta powieść jest wyjątkowa? Nieraz łzy bezsilności cisnęły mi się do oczu, a zaraz potem uśmiech pojawiał się na mojej twarzy. Bo jak nie śmiać się, kiedy główna bohaterka w złości rzuca w swojego wybawiciela słoiczkiem dżemu?


 

Miłego wieczoru !

Pozdrawiam M.

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika rainoverme.