Szczerze ostatnie dni są dla mnie okropne :c
Jedyne co mnie cieszy to to że mam takich przyjaciół <3 Że Sysia miała 18, że jest szczęśliwa :D
Widok roześmianych i szczęśliwych przyjaciół nie ma nic piękniejszego.
Gdyby nie Oni siedziałabym w nocy z soboty na niedzielę zapłakana a Oni sprawili że byłam szczęśliwa...
Tak mała grupa ludzi mi pomogła... Tak mała a zarazem tak mocna i ważna <3
A dzis znowu te humor ;c Widziałam kogoś, kogo tak bardzo mi brakowało, liczyłam na inną reakcję...
Na cokolwiek jednak znowu się pomyliłam