dawno mnie nie bylo a tyle sie dzialo no wiec hmmm
nie napisze duzo bo nie ale cos tam wam ujawnie
aktualnie w piatek bedize interpretacja wierszy, dla mnie zenada ale pocieszam sie ze to nie ja bede musial je interpretowac bo to jest jeszcze gorsze : )
komunia siostry i skladanie jej trampoliny do 1 w nocy to byle przyjemne zadanie , nie powiem
cholera za 2tyg koniec roku szkolnego, ja pierdole ale szybko zlecialo
nie wiem jak ktos mogl dzis [pojsc do szkoly, ale sorka K. jest zwykla idiotka i mam nadzieje ze nie bedzie mnie niczego uczyla w liceum
(o ile sie dostane)
znalazlem tomik poezji fruncuskich pisarzy-piosenkarzy i jestem bardzo bardzo happy
sedize kalosz uznal gola ktorego wgl nie powinno byc fakt ze to by nic nie zmienilo ale co, i tak go nie powinno byc, a kmieciu cham nie gra fair play az wstyd ze jestem jego kuzynem
perkusje od nowego roku lekcje rozpoczne i jest git
wystep choru szkolnego mogl wypasc gorzej a brozyna za to ze mnie wciagnal w mam talent musi nie wiem co musi ale musi, no
praca na plastyke jakos zrobiona, film podobno spotaknie w sobote wiec zobaczymy co bedzie
moj rekord spania to 16godz niestety dzis nie udalo mi sie go pobic, zabraklo 1,5godz (tak spalem 14,5h) w gruncie rzeczy sywierdzam ze nie chce go pobic, potem jak sie wstaje strasznie miesnie i kosci i wlg wszystko boli
no to na razie byloby na tyle moze jeszcze dzis cos napisze (czyt. nie napisze)
narka !