Świat stanął do góry nogami. Ten wspólny wyjazd dał mi wiele siły... To co się ostatnio dzieje jest dla mnie czymś nowym, szkoda, że nowym złem... Czasem głubie się w tym, boje się, że tak może być zawsze. Cieszę się jednak, że do dzięki Wam mam ochotę żyć... Mam dość poważnych rozmów a w najbliższym czasie czeka mnie jeszcze nie jedna taka...
Lubie wracać tam gdzie byłam już
Pod ten balkon pełen pnących róż,
Na uliczki te znajome tak
Do znajomych drzwi,
Pukać z myślą, czy,
Czy nie stanie w nich czasami
Tamten chłopak ze skrzypcami.