Cicha, mordownicza, coś kombunije, coś chce złego zrobić. Próbuje wyprowadzić z równowagi.
Nie rozumie, twierdzi że ironizuje go ta cała sytuacja. Dlaczego ? Bo po prostu NIE ROZUMIE, A JA NIE POTRAFIĘ WYTŁUMACZYĆ.
Co zrobić, kiedy w grę wchodzi EX, tego nie wiesz. Masz ochotę płakać, bić pięściami, wyzywać, przeklinać, szarpać, gryźć i wszystko co możliwe. Najgorsze są łzy, cholerny stan poddania się i zamartwiania. CO JA MAM ZROBIĆ, DLACZEGO ON NIE ROZUMIE. Wiesz dlaczego ? Bo nigdy go nie postawisz w takiej sytuacji w jakiej ty aktualnie się znajdujesz.