Takie kupowe, innych mi się szukać nie chciało. Mamy z Gabrielą misję do wykonania, trafić do mojej piwnicy, otworzyć ją i jeszcze wziąć rower. <ok> Potem śmigamy w poszukiwaniu pracy! Lol. I do muzeum, musze wydać 3 zł, żeby nie dostać pały. <ok> No właśnie, dzisiaj ściągałam na całego. O kurde! Tylko ciekawe co z tego będzie. Tymczasem czekam na Gabrielę, wracamy i na Orlisia do debili. :* Tęsknie za braciszkiem, ale jutro już będzie i pijemy! <3 Olcia musi mi wytłumaczyć równania, a jak to załapię to będzie zajebiście. Lecę ciągle na farcie, co za fart. Trochę dziwnie to brzmi. Dobra nie ważne, lecimy sobie, dzisiaj znów dzień pełen przygód będzie. No, no. Cześć.
Wyciszek, Justyna, Braciszek, Basia, Patka, Elficzka. <3