Notka dla --> goldeksa5
Elohim:
Ty jesteś oceanem, a ja morskim lwem,
tylko w tobie ukojenie duszy mojej wiem
Wypełniony twoim duchem się nie zawaham
Pójdę za tobą, tak jak Abraham
chcę być jak on, człowiekiem który
ma w sobie wiarę, rozwalającą mury
Co jak rzeka porywa marzenia
Wielu ucieka w nałogów nieład
Spróbujesz raz i nie dotrzesz do żadnej z tras
Na której mógłbyś wygrać jak as
To prosty przekaz dla ludzi mas
Wstań i walcz to twoje przeznaczenie
Czasem życie jak czarny rak
Nie archiwum podrabianych gwiazd
Modle się podnosząc ręce
Chce całym sercem wielbić Ciebie
Kto w ciebie wierzy mimo że czujesz się przegrany
Kto czeka aż do ostatniej chwili
Jestem Tobie wdzięczny, naprawdę wdzięczny.
Bo wiem kim byłem, i wiem kim jestem dziś.
wszystko jedno gdzie się urodziłeś i kim jesteś
ciesz się tym co masz ufaj że kimś będziesz.
Mógłbym tu nawinąć o tym jak mnie zostawiła
ale na szczęście nie mam powodu tego rozkminiać
Jego słowa spadały do serca tak głęboko
powodując spadek grozy nad mą głową
Zmęczone serce rwało się na części
Samotności koło nie przestawało zwężać
W obecności Twej zawsze przebywać chcę
Kolejny dzień u stóp Twych modląc się
Czasem ciężko jest trwać w wierze
Problem realniejszy niż słowa na papierze