Hej, hej, jestem znów. Ciągłe zmiany, chyba mam już zdecydowanie dość.
Chyba mi Go brakuje. A może brakuje mi po prostu "kogoś", a nie akurat Go? Nie mam pojęcia. Czemu tak ciężko określić mi moje uczucia? Wiem, że zawsze robię dobrą minę do złej gry, a później najgorzej na tym wychodzę. W ogóle jest dziwnie. Mam jakiś taki mętlik w głowie, ale to chyba już rutyna. Nie wiem co mam ze sobą zrobić. Nie, tak na serio to nie mam wyjebane, no, ale cóż, jak powiem jak jest naprawdę. Moje życie wbrew pozorom jest nudne i monotonne. Nic nowego się nie dzieje, a te zmiany są jedynie męczące.
Każdy na tym świecie robi wszystko tylko na swoją korzyść, by jednocześnie nam dojebać. Tak samo jak bycie uczuciowym, nie wiem jak było kiedyś, ale wydaje mi się, że jakoś 40 lat to była zaleta, a teraz? Wada. No chyba, że jesteś masochistą, wtedy to idealna opcja. Przeciez to smutne, choleeernie.
Chciałabym mieć kogoś, kto byłby obok zawsze. Czuję się żałośnie pisząc zazwyczaj takie rzeczy, nienawidzę się nad sobą użalać, to okropne, ale jakoś tak lepiej mi z tym, gdy to z siebie wyrzucę. Brakuje mi kogoś takiego, no cóż, po co mam kłamać.
Dobra, dość, starać się już nie będę, przecież tego się i tak nie docenia.
Idę się położyć, dobranoc wszystkim! (:
Inni zdjęcia: Drops & Sunset photoslove25Chapeau bas. ezekh114Miłość jednego imienia samysliciel35Wybrzeże morza czerwonego bluebird11Po przerwie liskowata248Perspektywa. ezekh114Moje nowe butki # PUMA xavekittyxKwitki z mojej rabatki :) halinamOpowiadanie nr 1 gabrysiawkrainieblyskowO. tezawszezle