Jestem znów!

Cześć! Wróciłam. Wróciłam - nowa ja. Blondi. Uśmiechnięta. Szczęśliwa. Pełna życia, energii i chęci. Ciekawa jutra, świata.

Zmieniłam się, bardzo. Zmieniłam kolor włosów, na zupełnie kontrastujący z moim naturalnym. A skoro już o zmianach mowa, to zmieniłam się nie tylko z zewnątrz, lecz przede wszystkim w środku. Czuję się dobrze, lepiej. Dobrze czy lepiej? Świetnie! A to zasługa otaczających mnie ludzi. Przyjaciele, chłopak.. słońce, ciepły wiatr, ciepłe noce, długie noce, nieprzespane noce, przespane dnie, poranki, imprezy, To niesamowite ile radości mieści się w tych 7 literach, 3 sylabach, jednym słowie - wakacje. Aż chce się żyć! 
No, a co do szkoły, to nie dostałam się tam, gdzie koniecznie chciałam iść, ale trudno. Idę do 3lo na biol-chem. Poznałam juz kilka osób i klasa zapowiada się zgrana i po prostu super, więc nie będę płakać, jak wakacje dobiegną końca! Przynajmniej mam taką nadzieję.. Haha.

No, ale nie zatracajmy się w tych zaletach. Wróćmy na Ziemię, gdzie roi się od tych, którym zdecydowanie wolelibyśmy pierdolnąć w twarz, niż podać im dłoń. To smutne, że kiedyś potrafiłam tylko w taki sposób patrzeć na życie. Teraz widzę i to, co dobre, i to, co niekoniecznie jest przyczyną uśmiechu na mojej twarzy, ale się nie załamuję. Nie można się załamywać, bo to nie przynosi żadnych korzyści. Nauczyłam się i przekonałam, że o wiele lepiej jest racjonalnie patrzeć na wiele spraw niż rozpamiętywanie złego.

Patryś mnie ciągle męczy, żeby było słodko, no to się postaram i trochę notki poświęcę dla tego Grubaska śmierdziuszka. Niedowartościowany jest, więc muszę mu na każdym kroku uświadamiać, że Go kocham. :/ No to proszę bardzo.:/:/:/ Dziękuję Ci za wszystko Misiu, nie wiem co bym bez Ciebie zrobiła. Bez osoby, które ze mną płacze, śmieje się, gotuje, sprząta, która drapie mnie po pleckach, liże, szczeka i miałczy na mnie, gryzie, piszczy, drze się na środku ulicy, ubiera głupie berety, których nie lubię, by mnie straszyć. Która zabija straszne pająki, gdy ja krzyczę i uciekam. No i nie wiem co jeszcze, bo bym mogła wymieniać w nieskończoność, bo przecież wszystko dla mnie robisz, klopsie. :* Każdej dziewczynie życzę, by miała takiego chłopaka. Ale nie tego, bo ten jest mój! 

Tyle chyba starczy, mam nadzieję.

Każdemu chciałabym życzyć miłych wakacji, superznajomości i wszystkiego co najlepsze! 

Cześć! Może jeszcze niedługo się znów tu pojawię.

posłuchaj

 ask 

 tumblr