Dodano: 23 LUTEGO 2008
glory, glory!
to tak apropos dzisiejszego meczu.
póki co mamy trzy zero.
a arsenal przegrał.
zdjęcie stadionu, bo nie mam zdjęć żadnych w sumie.
kiedyś tam i my pojadymy, na mecz.
będzie lowe ;3
i coś miałam chyba jeszcze napisać, ale chyba zapomniałam.
Komentarze
caughtinamoment
raczej nie wiem, mama się stara o indywidualne bo chodzić nie mogę nawet po domu x]
23/02/2008 21:41:48
a93niolek
jak to "co to" ? ;]
to nasza wakacyjna praga!
twoje focie są super ;* muah ;**
to nasza wakacyjna praga!
twoje focie są super ;* muah ;**
23/02/2008 21:17:26
Użytkownik usunięty
si, w berlinie jak się spytałabym 'se habla espanol?' to zrobiliby wielkie oczy. oni tam nawet nie przyznają sie do tego, że mówią po angielsku. pier do lo na ksenofobia.
23/02/2008 20:39:37
Użytkownik usunięty
ohlala, ostatnio zbzikowałam i ściągnęłam znów te chore diżejsy. nieznoszętegonienienie.
ale co do piosenek;
can you hear them?
the helicopters?
i'm in new york
no need for words now;
we sit in silence.
itakdalej, kocham, nowy jork loweeeeeeeeeeeeeeee.
ale co do piosenek;
can you hear them?
the helicopters?
i'm in new york
no need for words now;
we sit in silence.
itakdalej, kocham, nowy jork loweeeeeeeeeeeeeeee.
23/02/2008 20:31:08
Użytkownik usunięty
da, a potem do paryża.
a, i do petersburga.
i jerozolimy.
cholera, kocham jerozolimę, kocham jak patrzą się na moje włosy, kocham tego boskiego włocha, co szkicował w wielu narodów kościele, czy co to było,
cholera.
i te dziwki po drodze.
a, i do petersburga.
i jerozolimy.
cholera, kocham jerozolimę, kocham jak patrzą się na moje włosy, kocham tego boskiego włocha, co szkicował w wielu narodów kościele, czy co to było,
cholera.
i te dziwki po drodze.
23/02/2008 20:26:15
Użytkownik usunięty
mmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm, mmmmmmmm, mmmmmmmmm.
MMMMMMMMMMMMMMM, wiedeń.
MMMMMMMMMMMMMMM, wiedeń.
23/02/2008 20:23:33
Użytkownik usunięty
tak, prater, labirynt szklany i gabinet luster też miły był. ale bardziej do gustu mi przypadło te duże centrum handlowe
23/02/2008 20:17:45
Użytkownik usunięty
wiedeń jest świetny, nawet gdy pada, wszyscy są mili, nawet gdy metro się zepsuje, gdy trzeba jechać autobusem, a ostatnie miejsce siedzące zajmie pseudo-gejsza. i nawet, gdy okazuje się, że wszystkie muzea są zamknięte. lubię muzea, niektóre.
a nie wiem, pewnie tydzień. jeszcze nic nie wiem, muszę poszukać hotelu, przecież mój tata się tym nie zajmie, no nie?
a nie wiem, pewnie tydzień. jeszcze nic nie wiem, muszę poszukać hotelu, przecież mój tata się tym nie zajmie, no nie?
23/02/2008 20:09:38
Użytkownik usunięty
nie lubię meczy.
po chwili rozmyślań dogłębnych stwierdzam, iż chyba pokocham berlin i niszowych artystów; znajdę tam takich, ouuuiii. wolałabym drezno. czy nawet miśnię, chociaż mam dosyć miśni. i wiedeń. mm, wiedeń.
po chwili rozmyślań dogłębnych stwierdzam, iż chyba pokocham berlin i niszowych artystów; znajdę tam takich, ouuuiii. wolałabym drezno. czy nawet miśnię, chociaż mam dosyć miśni. i wiedeń. mm, wiedeń.
23/02/2008 20:02:27
