Płomień!
Zakładam na reke bransoletke...
Na pocietą ręke.
Wszystko przez to okrutne życie..
każdego dnia budze sie
otwieram oczy tak jak zawsze.
Ide do szkoły
na lekcjach zaspana siedzę.
Wracam,
Ten krzyk pamiętny wciaz słysze
wszystko przez ta istote
wszystko przez......
To takie błahostki
lecz gdy sie ma tak króche serce jak moje
to nawet ulga nie pomoże
wszystko niszczy płomień
czyli ta bolaca tesknota.
Na kartce papieru wzdłuż
płuciana lalka
na dworze zorza polarna
te ciemne kolory widnieja na swiecie
patrzac przez te jedno drewniane okno
Bez sensu me życie
choc udaje taką miłą i smieszna
dziewczyne przed przyjaciółmi
to serce jest lodowate,martwe.
Nie czuje już jego bicia.
Nie czuje nic.
Lecz czuje miłosc do ciebie.
Do ciebie
Tylko do ciebie
Wciaz............ i tak bedzie
choćby los podarował by mi kogos innego
to ja zawsze poprzez ten swój sposób
bede cie kochać
przyżekam na wiecznośc i jeszcze wiecej..............................................................