Taka mała Syberia :)
Zaspy do kolan, wiatr bardzo zimny i taki silny.
Bodzia też dziś była na dworze, ale jej małe ciałko nie radziło sobie z wiatrem i ją zwiewało troszkę ^^ Zabawnie to wyglądało.
Ja i Eryk zrobiliśmy kotom igloo, bo im zimno było... tylko jakoś już nie chcą w nim siedzieć.
Ferie się kończą... w sumie to już się skończyły. Nie chcę wracać do szkoły. I znów sprawdziany itp.
Ale chyba nikomu się nie chce.
Jestem z siebie dumna :) Byłam 2 razy do godziny 3.00 na GG (pozdrawiam Agatę i Kacpra) :) Konferencja niczego sobie :) I JA NIE JESTEM REHOT!!! xD
Zimnooo mi troszkę... to przez tą pogodę. Ja nie lubię śniegu, ale dziś na tej górce (na fotografii) było świetnie. Ona niby jest taka niska, ale ma się problemy z wejściem na nią.
Całe buty pełne śniegu, ale było wesoło ^^
Kończę, bo za chwilę zacznę pisać nudne rzeczy.
A i tak wstawiam zdjęcie raz na syberyjski rok więc szkoda sobie zmniejszać oglądalność nudnymi notkami :)
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24