Ehh pamiętam jakby to było wczoraj.Droga przez mękę, która kosztowała mnie sporo sił.Noo ale wtedy jeszcze kostka była zdrowa i można było poszaleć xD
Brakuje mi nart i tego śnieżku trochę.W tym roku miałem jechać i dosłownie 2 dni przed wyjazdem rozwaliłem nogę...
Dziś tak wgl brzydka pogoda, ale i tak trzeba wyjść z domu.Zakupy z Alicją, będzie ciekawie :) Eloszkaaa