Lecimy z koksem

mam prawie 20 lat (boje sie tej liczby :/)

prowadze małą firme ale wystarcza zeby sie spokojnie utrzymac samemu na dobrym poziomie :)

mam niby oboje rodzicow niestety zamiast ojca juz ojczyma poprzedni chla pewnie pod sklepem :)

rodzenstwo tez jest 2 siostry i brat :)

teraz cos lepszego :P

hmm kochałem tak prawdziwie tylko 3 osoby w swoim zyciu. 1 osoba polowe zwiazku mnie zdradzała smutne ale trudno bylem z nia prawie 3 latka. z 2 osobom dalem rade tylko 1 rok kochalem ale to byla chodzaca patologia potrzebowałem kogos kto sie szanuje.

Ichyba znalazlem tylko cholera troszke za młoda ale jak sie nie ma co sie lubi to sie lubi co sie ma lepszej juz chyba nie znajde i nawet nie bede probowac szukac.

miałem sporo przypadków typu sex bez zobowiązań i nie znam ale do wyra na 1 noc. czyli troszke sie kurwiłem ale sie znudziło sex zszedl na dalszy plan chociaz czasem załuje ze sie uczuciami nie przejmowałem.

z tego co widze to teraz faceci sa bardziej wrazliwi na straty ukochanych osób teraz dziewczyny mowia "jak nie ten to inny"

trudno life is brutal.

pomyslicie pewnie czemu nie odszedłem od tej dziewczyny skoro mnie zdradza.

bede teraz okrutny odpowiem na to w nastepnym wpisie :)

Miłegooo :)