Jest mi smutno... ale mimo to się uśmiecham. Uśmiecham się do ludzi, którzy tego potrzebują. Przyjaciele... Są dla mnie ważni...
Wiem, że kiedyś ich zabraknie... odejdą w swoją drogę, by spełniać swoje marzenia, układać swoje życie. Nie, nie będę miał do nich o to żalu, ponieważ życzę im jak najlepiej ja chce napełnić ich serca radością i odwdzięczyć się jakoś za to, że mogłem ich poznać. Kiedyś będą z nich wielcy ludzie. Przynajmniej mam taką nadzieje, że każdemu z nich się ułoży ^^
Czuje to... że nie wykorzystam swojego potencjału. Stanę w miejscu, ponieważ nie będę umiał przeskoczyć przepaści, nie będę na to gotowy, a oni przejdą jednym krokiem i odejdą wołając mnie z oddali. Przepaść będzie z każdą chwilą rosła i zanim znajdę przejście na około okaże się, że tak naprawdę nie ma już gdzie przechodzić.
Ciesze się, że mam przyjaciół.
Dziękuję wam, że jesteście ^^ <3
...chociaż bywacie nieznośni...
...i tak jesteście wspaniali
Mam nadzieję, że czasami na coś wam się przydaje ^^
...że nie jestem aż tak bezużyteczny.
...mam nadzieję.
...przy was smutek odchodzi