Wchodzę  do domu  otwieram drzwi , widzę  w sumie   tylko  rozpacz i nie spełnione sny, mam już dość  tych szarych  dni , chce wzbić się ku nieba zapomnieć o problemach koniec  z tym chciałbym ale nie mogę za słaby jestem , ale wmawiam sobie że kiedyś pewnego dnia to zrobię pewnie to nie prawda ale nadzieje  w  sobie trzymam, i tak wyobrażam sobie przyszłość  jak to w niej bendzie.
Mam tylko nadzieje że to nie stare dzieje że kiedyś wyrwę się stąd stanę o własnych nogach  bendę miał dom żonę dzieci porządną rodzinę , tylko mnie zastanawia to jak ja do tego dojdę bo ciężko stanąć o własnych nogach i nie potknąć  się .
I na starość  znaleźć  się w ogrodzie z wnukami ale wcześniej swoją młodość wykorzystać   i nie żałować  podiętnych decyzji ale tak się nie da ,i  zawsze trzeba próbować  wstać by nie zatszymać  się  w interesach i w toku życia bo to przecież   podstawa  żeby nie  zostać się  w tyle i pamiętaj  żeby  iść na przód  bo bez tego  nie widzę siebie  w tym trudnym życiu  , musze iść na przód by wyrwać się stąd  zrobić coś by inni widzieli żeby zrozumieli że mam już pod sobą stały grunt i wtedy odbić się od niego i iść w górę bo gdy odejdę to by pamiętali mnie inni , bo chce zostawić ślad po sobie by nie przepaść  jak  wiele innych ludzi   o których nawet rodzina nie pamięta i ich dusz się błąka po tej ziemi.

Mam nadzieje że Bóg mi pomoże że zrozumie to że nie chce być  szarym  człowiekiem  który  nie ma czasu na rodzinę  tylko różne sprawy i praca która nie zawszę mu odpowiada zrobi co swoje i  z  niej odpada  pomyśle jak on się czuje  a wtedy już zapóżno  na odbudowanie relacji z rodziną .
 Czięszko  na tym świecie pomyślcie a zrozumiecie że lekko nie jest na tym świecie no niestety trzeba pracować bo beztego zgniecie przepadniecie w kanał wpadniecie i nie wstaniecie  no niestety trzeba pracować bo trzeba utrzymać rodzinę ale stop trzeba wyhamować by się nie przepracować  bo na starość to poczujecie , wiem że trzeba ale nie można się wykańczać  bo przekroczć grance a do dna nie daleko.

---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

To jest piosenka mojego kolegi i chciał żebym ją tu dodała żebyści ją ocenili nie wiem wyrażlili swoje zdanie co o niej sądzicie !

Za błędy bardzo pszepraszam ale nie chce mi się sprawdzać