muszę pozałatwiać kilka spraw.
Jutro majówka i wyjazd z 4 chłopakami, nie wiem gdzie. prywają mnie w nieznane ;D wiem, ze mam ładne ciuchy wziąć ;d taki rozkaz padł.
a dzisiaj lody z Hefnerem, wycieczka rowerem i przygoda z pękniętą oponą. Dziękować chłopakowi z Merca za podwózkę ;D
Następny wpis za dni kilka. niedziela?