wiem, że nie było mnie od czasów prehistorii - przepraszam. po prostu pewnego dnia moje życie osobiste postanowiło legnąć w gruzach i zrobić mi na złość ze zdwojoną siłą, to wszystko. nic wielkiego.. zaczynam nad tym panować i owe panowanie rozpocznę od generalnych porządków tutaj. bo jest tu niestety troszkę do "sprzątnięcia". na dobry nowy początek anna karwan - what the world needs now, piosenka która mnie urzekła.
witam ponownie, kochani! :*