photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 29 LISTOPADA 2006

No i tak..

Przez przypadek wszedłem sobie na swoje stare notki i zauważyłem, pare komentarzy od pewnych anonimowych osób, które mi coś uświadomiły po części. Dzięki, kimkolwiek jesteście ;) Już w piątek Coma i przyjazd Agi do Krakowa, zapowiada się wspaniale. Wracając do tamtej sprawy, to naprawde, co po nie którzy ludzie są żałośni. Cholernie mnie śmieszy zachowanie pewnej grupki osób, oczywiście nie wszystkich, odkąd wróciłem z Grecji i jestem w końcu szczęśliwy. Żadna z tych osób nie jest w stanie, powiedzieć mi tego w twarz. Pisząc "tego" mam na myśli TO co spowodowało, że zachowują się tak a nie inaczej w stosunku do mnie. W sumie to domyślam się o co chodzi. I śmieszy mnie to jeszcze bardziej :D

Komentarze

~coolawik Hej to może i nie mój PB :P ale kłóćcie się na gadu .. albo osobiście ..bo sie burdel robi straszny :P a Fotoblog chyba z założenia nie ma być jakimś publicznym forum do kłótni no nie =P Wesołych Świąt =)
23/12/2006 14:07:50
pyziolek ..iałem to i ty mało co widziałeś mnie, więc, nie możesz pisać o mnie tego co piszesz.
18/12/2006 16:49:16
pyziolek Nie moja wina, że was wychujał, byliśmy już ustawieni dzień wcześniej, a z Twoich komentarzy wszyscy co czytają ten pb sie śmieją. Naucz się czytać, bo Twoja odpowiedź ostatnia była bynajmniej nie logiczna.. Misiek moim przydupasem :D i co, niby z tego powodu, że według jakiś twoich chorych przekonań jest moim przydupasem, ja mam niby w wszystkim racje? Przecież to jest żałosne Mikoś co piszesz. Nie potrzebuje przydupasa by mieć w czymś rację. I żadnego przydupasa nie mam i nie miałem. Z Miśkiem się widze tyle co na przerwie w szkole i na fajce po szkole... A to, że Tobie to nie odpowiada bo masz do mnie jakiś problem którego nawet nie potrafisz uzasadnić tylko obsesyjnie piszesz, że ja sie zmieniłem i powinienem patrzeć na swoje zachowanie, to już naprawde nie moja wina. Piszesz, że mało co widziałem cie po powrocie z grecji i nie moge pisać, że się zmieniłeś, (mimo, że zaznaczyłem, że to nie tylko moje zdanie), tymi slowami wlasnie zaprzeczasz sam sobie, bo jezeli ja malo co cie widz
17/12/2006 23:33:48
~alucard na niektore rzeczy jest juz za pozno a pozatym to ze misiek jest twoim przydupasem teraz i lize ci dupe na kazdym kroku to nie znaczy ze ty masz we wszyskim racje czasem trzeba popatrzec najpierw na swoje zachowanie a nie na zachowanie innych i nie mow mi ze ja sie zmienilem bo po powrocie z grecji malo co mnie widziales a jak juz to prawie sie nie odzywalismy nie wiem co ci misiek nagadal ale ci nie grozilem ani nic z tych rzeczy tylko akurat w tym momencie gadalismy ze misiek nas olewa bo mileismy isc gdzies i bylo to mowione juz wczesniej on powiedzial ze idzie z nami a jak juz mielismy wychodzic zadzwonil do nas ten jego kumpel i potem misiek powiedzial ze jest umowiony...
15/12/2006 18:20:27
pyziolek Wiem, że się jebnąłeś, ale w głowe i to chyba mocno. To nie ja się zmieniłem, to Ty się zmieniłeś, i to nie tylko moje zdanie.. Walisz teksty,kiedy mnie nie ma, że chciałbyś mnie spotkać, albo, tak jak w sobote, że pójdziesz na rynek po to żeby mnie spotkać jak byłem ja, Agnieszka, Misiek i kumpel ze szkoły. Co Ty mi grozisz? Puknij się w łeb człowieku. a proponowałem ci spotkanie, żeby o tym wszystkim pogadać. Ale jak to napisałeś tutaj "nie bede tracil czasu na spotkania z toba zeby sie wtedy klocic i tak mam za duzo problemow zeby jescze sie z toba klocic." A potem puszczasz tego typu teksty zapewne licząc na to, że ja się nie dowiem. Nie ośmieszaj się Mikoś, chociaż to chyba najlepsze co ci ostatnio wychodzi. Pod różnymi względami...
11/12/2006 16:22:47
~alucard sory nie ,,nasza obecnoscia" tylko ,,twoja obecnoscia" jebnalem sie
10/12/2006 15:19:35
~alucard na poczatku jescze myslalem ze to co slyszalem po powrocie do polski bylo przesada ale potem sam sie nie pokazywales i nas olewales a myslisz ze jak laskawie raz na miesiac ruszysz do nas dupe to bedziemy wielce kurwa uradowani ze zaszczyciles nas nasza obecnoscia? a z proba byla taka prawda ze oprocz mska nikt nie chcial zebys przychodzil a z jakiego powodu t juz mowilem a nie bede tracil czasu na spotkania z toba zeby sie wtedy klocic i tak mam za duzo problemow zeby jescze sie z toba klocic a poza tym nie chodzi o to tylko ze nas olewasz ale tez o twoje zachowanie,a nie musze sie chyba z kazdym z osobna umawiac b zawsze siedzimy u kulawika i jakbys chcial to moglbys przyjsc ale ty nie wiem co wolales robic nie obchodzi mnie to nie moja sprawa
07/12/2006 14:21:07
pyziolek wtedy gdy byłem z Agą w bramie u Kulawika i akurat weszliście i zapytałem Cię o fajki, zapytałem tylko dlatego bo miałem blacki a wiedziałem, że je lubisz i liczyłem, że będziesz miał coś czym byśmy się wymienili :P.
04/12/2006 18:52:47
pyziolek Ech... naprawde nie wiem skąd Ci się wzięło to, że ja was olałem i zrobiłem nie wiadomo jaką krzywdę. Chciałem się z Tobą spotkać pare razy, ale jak kiedyś dzwoniłem do Gawła to jak zapytałem o Ciebie to usłyszałem, że nie chce Ci sie iść ze mną zobaczyć, potem przyszliśmy do Kulawika a Ty siedziałeś i grałeś w D&D na emulatorze. Gdy pojawiałem się u Kulawika, to właśnie czułem się jak nie proszony gość. Znowu jak przyszedłem na próbę, to ledwo mi ręke podałeś. Może zadaj sobie pytanie, kiedy to Ty ostatni raz do mnie zadzwoniłeś i zapytałeś czy nie moglibyśmy się spotkać, pogadać. I nie mam tu na myśli okresu tylko po Grecji. Przemyśl tę sprawę. A potem rzucaj mi oskarżenia. "Z takim podejściem do kazdego i zachowaniem raczej juz sie nie bedziemy zadawać" I kto tu kogo olewa? Piszesz, że się zmieniłem, a umiesz chociaż napisać (bo widze, że słowa i rozmowa w 4 oczy to dla Ciebie za dużo) w jaki sposób to ja się niby tak strasznie zmieniłem? Jedynie kiedy mogłeś czuć się urażony to w
04/12/2006 17:49:18
~alucard Jak ci chodzi o moj komentarz to jakbys sie nie domyslil to ja Mikoś zawsze sie podpisywalem tak jak teraz wiec nie powinienes miec problemu ale myslalem ze cie znam jednak okazalo sie inaczej...jedyne co to szkoda ze olales kumpli i sie zmieniles ale to juz twoj wybor jak jestes teraz sczesliwy to dobrze tylko ze z takim podejsciem do kazdego i zachowaniem raczej juz sie nie bedziemy zadawac...
04/12/2006 10:54:27
~plucioch Naszczęści to się mnie nie tyczy:D Nigdy nie jestem anonimowy bo po co :D:D:D Tak chce by cały świat wiedział że jestem PLUCIOCH:D:D:D Pozdro:D
02/12/2006 14:30:48
~bumszakalaka niebiańskie oczy :D
30/11/2006 0:14:32
exception a więc smiejmy sie. ;)
dziekuje za komentarz. :)
fajna mine zrobiłes. :D
hehe. :D
29/11/2006 23:49:50