Wczorajszy dzień był mega, ultra kosmo zajebisty.
Rano wyjazd na PTG, z Borysem, Cabanem, Mi¶kiem, Szrekiem, Lorkiem i Mrokiem.
Ja, Caban i Borys pojechali¶my sobie na Street Attack a reszta na PTG...
Zajebi¶cie było o 12:30 ruszyli¶y w miasto, ludzie patrzyli na nas jakby co¶ się działo...
500 osób ¶rodkiem Katowic pojechało na pierwszy best Trick.
Nie poszło nic ciekawego, wracali¶my na Mariack± patrzymy a tam basen z wod± i kicker, no to chj
namawiam Borysa żeby pojeĽdził latał tam jak pojebany tłum szalał i zrobił FrontSide Olie, i za to zgarn±ł Decka
potem ¶migamy na jaki¶ urz±d miejski, tam ochrona stawiała opór i za olke z 4 klocków automatycznie szły 3 decki.
Nic tam nie wskurali¶my i wracajac obrzucali¶my ochrone Kefirem.
Wszyscy zmęczeni poszli¶my na Katedre, tam poszło sie jebać kilka decków, człowek zajawka ( Borys, tak go nazwali organizatorzy ), starał się sklepać popa , zl±dował go 3x ale nie odjechał, rozjebał się cały ale ¶migał dalej... Pojeb <3.
Wracaj±c z katedry skoczyli¶my z tym debilem do sklepu, wychdzimy a tam nikogo nie ma... Jakie¶ 2 koleżanki się przybł±kały z Tarnowskich i z nimi cieli¶my na Ptg, po drodze spotkali¶my jeszcze ziomków z, chuj wie sk±d zapomniałem... Oni z borysem wyjebali na PTG, a ja z koleżankami powoli ale do celu, dotarli¶my spotkali¶my reszte osób z Gliwic, dla ochłody z Ziomeczkami i Borysem poszli¶my się po chlupać w jeziorku.
Leciał Etam z pomnika, i przeleciał mi przez ręke ...
Wracałem z mrokiem poci±giem, dotarłem do domu i oczywi¶cie kochany tatu¶ miałe¶ być wcze¶niej ....
Dzi¶ lipa, mam i¶ć do Szatana na melanż ostateczny i nie moge kurwa...
Uciekne z domu i dotre tam ! <3
Dam znać czy mam przypał za to czy nie , pjec ! <3