Pracowity dzień ale koncówka rewelacyjna xD hahah w tym momencie olka siedzi na komórce mojego taty i czyta sms i dzwoni seee i śmierdzixDhahaa
Wypowiadasz moje imię
jakby było
modlitwą
do dawno zapomnianej bogini.
-Puchatku?
-Tak Prosiaczku?
-Nic- powiedział Prosiaczek biorąc Puchatka za łapkę - Chciałem się tylko upewnić, że jesteś.