hmmmmm chyba dawno nie pisałem ale nie chciało mi się i też nie mam za bardzo oczym dziaj już pisze z totalnych nudów no normalnie nie mam co robić jeszcze do tego choroba -.- poszedł bym poćwiczyć ale nie moge trzeba sie wykurować przed wyjazdem jedyna dobra rzecz to to że kupiłem ławeczke jutro okaże się czy to szajs czy może coś możliwego.....
oh śliczna śliczna ty mnie wpedzisz do grobu raz odpisujesz póżniej milion lat nie dajesz znaku życia i tak w kółko a ja miałem ci dac spokój ale ty nagle przestałas dawać w ogóle jakiekolwiek znaki wcześniej przynajmiaj były wyraźne na nie a teraz nic to mnie niepokoi i powoli zaczynam maniaczyć chociaz spaławiaj mnie znowu to bd jakiś spokojniejszy a jak nie to wpadne tam (oczywiście jak wyzdrowieję) na to lotnisko i zrobię porządek do tej opory udawałem takiego ciotę który nic nie może ale chyba czas to zmienić nie dam sb napluć w kaszę czas się wziąść za siebie nie obchodzi mnie że to słowo się inaczej pisze, noo a co do wzięcia sie za siebei to od lutego mam zamiar sie ostro wziąść ale zobaczy sie ;D