Dawno cie u nas nie było ;]

Also napisał bym coś ciekawego wczoraj wieczorem wpadłem na jakąś głeboka myśl ale niestety ją zapomniałem moze sb zaraz przypomne a jak narazie co do teraźniejszości.

Ślicznej odpuściłem ona mi 'przeszła' (pewnie tymczasowo) ale nie widze żeby jej jakoś szczególnie zależało pewnie ma chłopaka od niedawna bo cos tam wypisywała jakies love story itp............. zaczynam w tym tyg juz siłkę wg planu poniedziałek już zaliczony co prawda nie robilem dużo ale i tak sie zmęczyłem myślę ze narazie tak bd robił bo to i tak dużo noo ale sie zobaczy....

Co tam jeszcze może jakaś glęboka prawda o mnie hmmmm....... o teraz mi wpadlo ale to nic głębokiego że zaczyna mnie juz wkurwiać ten firefox bo kurwa jakies reklamy mi wyskakują na każdej stronce chyba zmienie przeglądarke

No ok a teraz moze coś w stylu.... nie wiem że czuje się samotny, raczej może nie tyle samotny bo mam przyjaciela ale takiego któremu nie do końca moge zaufac co prawda coraz bardziej zaczyna się stawać godny zaufania ale bardzo powoli, reszta to co nie wiem albo bardzo rzadko widuje albo nie widuje teraz mam wszędzie daleko. . . . . .

Co do szkoły to P traktuje jak przyjaciółkę ale nie wiem czy ona albo nie wiem czy ja...jakoś podświadomie nie zaczynamy liczyc na cos więcej... mocno to ujęłem bo w taką strone nie idziemy ale odniosłem kilka razy takie wrażenie. One jest dobrą przjaciólką z nią moge w sumie o wszystkim pogadać ale po pierwsze daleko mieszka a po drugie miłość męsko-damska nie istnieje więc jak byśmy się za bardzo 'przyjaźnili" to na bank by to był koniec przyjaźni...... haha ale mnie ostatnio ten kolo wkurzył co o niej tak nagadał mialem taka chęć mu wpierdolić... niby coś ćwiczy, ale ja mysle że chuja tam jest po prostu ciotą i dła bym mu radę

no ok to na tyle a co do ślicznej to musze do niej wrócić, nie w sęsie że z nią bylem tylko do podrywu ale tym razem skutecznego i lepszego może nie koniecznie w najbliższym czasie ale jakoś no nie wiem nie umiem sprecyzowac ale ona po prostu jest ideal also powinno być dobrze tylko nie moge znowu ja napierac, ale oczywiście bd miał niezly zapierdziel tak daleko chodzić albo jeździć ;]