Elo. Wuam dla pięknej robię ja Wiktoria( Wiki ) ;)
Nie wiem co tak se tutaj pisać, bo nie potrafię robić włamów ale ok...
Tęsknie cholernie za Pyszną, chcemy się spotkać, ale jakoś czasu nie ma.; c
No i ten na asku se siedzę i fb. mój poryty pies se uciekł i se szczeka na dworze. (ok)
Ten i teraz coś o Pysznej mojej kochanej Wiktorce ;
*śliczna
*wesoła
*siostra blizniaczka
*mamy dużo ze sobą wspólnego
*kochana
*wysoka
*no i moja <3
I teraz własnie kończe moją kochaną notkę u Wiki. bo brak pomysłu co dalej.
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Matka obudziła się, przestała rozpaczać a pomodliła się za swojego synka. Następnej nocy synek znowu jej się przyśnił. Tym razem szczęśliwy, uśmiechniety biegał po łące, bawiąc się ze zwierzętami, a dalej stał ładny domek. Matka spytała synka czemu taka zmiana. Synek jej odpowiedział:
- "Widzisz mamo każdy z nas popełni jakiś grzech, choćby najmniejszy. I żeby dojść do tej łąki, do tego domu musimy odbyć pewną drogę. Droga ta zależy też często od naszych bliskich. Jeśli popadają w rozpacz tak jak Ty droga nasza się wydłuża. Każda łza jest ciężarem nie do zniesienia i długością nie do zmierzenia. Każda modlitwa skraca drogę. Gdybyś nie rozpaczała już dawno bym tu był. Musisz też wiedzieć że często rozpacz zamyka nam na zawsze możliwość spotkania i zamieszkania razem w tym domu."