Czasem pragniemy tego czego mieć nie możemy... A mimo to nadal mamy nadzieję, że to będzie nasze.
A ty nadal masz tą pieprszoną nadzieję na lepsze jutro.. Prawda?
Nadal myślę o Tobie całymi dniami, kiedy ty masz zupełnie wyjebane.. Po co mi to? Przecież ty odpuściłeś.. Ja też już mogę...
Nie chcę mi się już nawet rozmawiać z ludźmi przed tą cholerną obawą, że zranią mnie jeszcze bardziej..
Myślę, że jesteś już dość dużym chłopcem by odpowiadać za swoje błędy..
Nie chcę Cię mieć, nie chcę Cię znać... Ale jednak coś mi nie pozwala odpuścić, zapomnieć.....
Jedna chwila z Tobą taka miła odmieniła moje życie już na miłe..
Chwile te najgorsze kiedy Ciebie nie ma.. Zamknij oczy zobacz, jak bardzo Cię potrzebuję.. Jesteś jak moje przeznaczenie.. Przyszłość zależy od Ciebie..
Zamykach oczy i widzisz tylko przestrzeń.. Otwierasz oczy widzisz tylko zdjęcie...
Jesteś gotów znów by Cieszyć się życiem? Mimo to jak Cię zranił pokaż światu i powiedz co jak co ale chuj nie zniszczy mnie..
Świat wydawał sie kiedyś piękniejszy.. Byłeś ty i każdy dzień był lepszym od poprzedniego..
Pati.