Miała na imię Ewa była blondynka o pięknych niebieskich oczach.
Podobała mi się bardzo ale co ma do zaoferowania zwykły chłopak co nie ma nic.
Codziennie przechodzę przez park i widzę ją na ławce z koleżankami i chłopakime Aleksem który był umięśniony, każdy chciał z nią umówić najładniejsza dziewczyna w całej szkole.
Pewnego dnia przechodzę i widzę ją jak płaczę było mi jej żal wiedz podszedłem zapytałem co się stało nie chciała oczywiście
ze mną rozmawiać. Ale po dłuższej chwili powiedziała 'mój chłopak , któremu wierzyłam zdradził mnie z moją najlepszą przyjaciółką .
Jak mógł zrobić cos takiego takiej ładnej dziewczynie ?! ' nie zasługuje na ciebie nie powinnaś cierpieć przez niego ' uśmiechneła się i poszła .
Po 2 dniach dostałem sms nie znam numeru to od niej zdziwiłem się . " Spotkajmy się po 7 godzinie lekcyjnej w parku na ławce ".
Dopiero była lekcja 4 na każdej przerwie myślałem o niej nie mogłem się doczekać . Godzina 7 lekcyjna pozostało do dzwonka 5 minut liczyłem sekundy . Dzwonek !
Wybiegłem z klasy jak nigdy poleciałem do parku nie było jej zobaczyłem tylko jej paczkę byłem zawiedziony po chwili sms.
" Przyjdź na ul. Przyjaźni koło bloku 6 tam jest ławka " było to nie daleko poszłem tam .
Widzę ją Ewa jej długie włosy wisialy na ławce, a niebieskie oczy błyszczały w blasku słońca.
"Cześć " cos się stalo, że napisałaś ?
Chciałam z tobą porozmawiać .
Ze mną chłopakiem, który nie ma nic do zaoferowania ?!
Tak .!
Uśmiechnąłem się i usiadłem .
Rozmawialiśmy 3 godziny zleciało to tak szybko .
Dostała sms mama " Do domu ! "
"Przepraszam ale ale muszę już iść "
Pocałowała mnie w policzek i uciekła.
Zarumieniłem się i nie tracąc czasu poszłem do domu pomuc .
Wieczorem leżąc w łóżku myślałem o wszystkim a szczególnie o niej .Sms " Przepraszam za ten pocałunek " Odp. " Nic się nie stalo"
I tak zaczeliśmy pisać, spotykać się potajemnie . Codziennie na ławce spotykaliśmy rozmawialiśmy o wszystkim .
Doszłem do wniosku powiem jej co czuje do niej na drugi dzień spotkaliśmy się jak codzień .
M: " Ewa muszę ci coś powiedzieć..."
E :"Słucham "
A tu nagle jej były z kolegami krzyczy, wyzywa, przeklina
Aleks : " Z tym dupiem siedzisz choć tu ! "
Ewa : " Co chcesz nie jesteśmy razem już zdradziłeś mnie !"
Aleks : "( Podszedł złapał ją) idziemy ! "
Michał : "zostaw ją "
Aleks : " nie wtrącaj się dupku "
Michał : " powiedziałem coś "
Zaczeli się bić Aleks dostał Ewa wystaraszona nie wiedziała co zrobić ale po chwili Michał powiedział " idź z stąd albo oberwiesz"
Zabrał się i poszli .
E: " Co chciałeś powiedzieć Michał ? "
M : " Kocham Cię " ( burak )
E : Czekałam aż mi to powiesz !
M : naprawdę ?!
E : Tak .
Późno się zrobiło choć odprowadzę cie do domu .
Odprowiadził ją i poszła .
THE END !
Użytkownik pysia17015
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.