joj...smutawo troche..;P:):);((:(:((:((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((
(((((((((((((((
(((((((((((((((((((
(((((((((((((((((((((((((((
Cierpienie&
Czy można kochać i cierpieć? Czy można cierpieć bez żadnego sensu?
Spróbuję odpowiedzieć na te dwa pytania.
Czy można cierpieć bez żadnego sensu?
Myślę, że cierpi dużo ludzi, ale nie wszystkie te smutki mają sens. Po co cierpieć, po co się dołować? To jest nie do zniesienia.
Czy można kochać i cierpieć?
Może przedstawię to na przykładzie:
Jest sobie dziewczyna zakochana. Bez wzajemności. I ona kocha, i cierpi, że nie może być z ukochanym.
WNIOSKI: Nie można cierpieć bez powodu, ale można kochać i cierpieć. :(
Czy wolność to samotność? Czy milczenia to zgoda?
Uczę się słuchać drugiego człowieka. Zatopiłam się na dnie oceanu. Jestem przedziurawioną łodzią podwodną. Już chyba nie wypłynę...
Po co żyć? Po to, by czuć bicie swego serca i bicie serca drugiej osoby? Czy istnieje kraina gdzie wszystko jest naj-&?
Pochylam się i płaczę. Płaczę i uśmiecham się. I wstaję... I tak cały czas& Nadal marzę, żeby ktoś pokochał mnie taką, jaką jestem! I nic więcej.
Ile nieprawdopodobnych rzeczy może się zdarzyć w życiu człowieka? Samotność nie musi oznaczać pustki.
Kto kocha i jest kochanym? Życie chyba przecieka mi przez palce :(
To takie proste odejść, na to zawsze będzie czas. Ale jak długo można z tym żyć? Za bardzo chcę wiedzieć, kim jestem. A Ty - daj mi chociaż kawałek swojej dłoni, jeśli całej nie możesz dać...