`...bo miłość to żaden film w żadnym kinie,
ani róże, ani całusy małe duze...
Ale miłość kiedy jedno spada w dół,
drugie ciągnie je ku górze...`
Tym razem bez zwariowanej notki.
Bynajmniej nie mam ochoty jak narazie szaleć.
Dominuje nastrój premyślen nad wszystkim, co się wokół mnie dzieje.....
Wszystko będzie dobrze, naprawdę w to wierzę...
Główka boli od wczoraj ^^
heh...
no działo się w końcu dzień kobietek był ;p;p
hmmm...
Co by tu napisać
notka nie miała być zwariowana ale jakoś jest ;p;p
Co ja tu pisze
omg
...
Kończe bo jescze jakieś durnoty napisze
Papa:**
kCD:**