macie Ją i truskawki. bo wpycha we mnie sałatę
i jest najfajniejsza. od jutra trzy dni dwadzieścia cztery
na dobe razem. beskid żywiecki, wieś rajcza.
a w niej ona, one, ja, poranki, popołudnia i noce,
tosty przede wszystkim i tyyyle radości.
chill out! :)