I nie zmieni nas żaden pusty dzień, tyle ważnych spraw.
wrażenia? jak najbardziej pozytywne. brzuch mi pęka z przejedzenia,
ale uśmiech maluje się na twarzy. panna młoda ze łzami w oczach
wypowiedziała słowa przysięgi, mała julka bawiła się w tancerkę,
a pan dziennikarz zaprosił mnie na warsztaty do warszawy. :)
lody i szarlotka były dziś sprawą genialną, jednak
żołądek w chwili obecnej pęka z nadmiaru pochłoniętych kalorii.
cukier we krwi ponad normę, dalej trzymam się swoich racji
i eliminuję egoizm. zmęczenie jest gigantyczne,
mimo przedobiedniej drzemki, ale Mama jest ze mnie dumna, więc
ciesze się do monitora. do szczęścia brakuje mi tylko
mojej Justynki, która spędza tarnovskie święta..
polecam wełniane skarpety na takie wieczory, a
z racji, iż zaraz pęknę, uciekam pod kołdrę, by eksplozja
nie była aż tak niekorzystna dla otoczenia.. :)
Inni zdjęcia: :) harrypottergallery:) harrypottergalleryHarry z Ginny harrypottergallerySzczęśliwy Remus :) harrypottergalleryRemus Lupin :) harrypottergalleryZamyślony Harry harrypottergallery:) harrypottergalleryRemus i Tonks harrypottergalleryUliczka acegRemus i Tonks harrypottergallery