Tekst pod tym zdjęciem po przeczytaniu uznałam za masło maślane, więc wolę napisać coś po krótce.
Kiedy pisałam o wyświetleniach nie miałam na myśli że się tym jaram, bo to było 10 lat temu byłam gówniarą teraz to nie ma w ogóle znaczenia jakiegoś mega wielkiego dla mnie. Życie ma dla mnie znaczenie, życie moich bliskich, moje życie. Czasem po prostu nie umiem zrozumieć drogi innych ludzi. Ale, czasem patrzę na to żeby pomagać, nadal. Byłam kiedyś bardzo pozytywną osobą, blokowałam złe emocje, z czasem wybuchłam do tego stopnia że dzisiaj potrafię być też mega negatywna dla siebie dla innych. Dużo we mnie smutku, różnych emocji. Ale, cieszę się że umiem i nadal jestem w jakimś procencie dalej być spoko Klauduszką. :) Może czasem nie rozumiem co ludzie chcą zrobić, jaki mają cel w różnych sytuacjach. Ale, wiem że trzeba radzić sobie samemu. Mam na szczęście małą garstkę osób które mnie wspierają i cieszę się że tak jest. Bo kiedyś miałam dużo, leciałam do wszystkich, nie umiałam do końca odróżniać dobra od zła. Szczególnie szemranego dobra w ludziach w których widziałam zło. Ale, teraz nawet jak się klócę z dobrą osobą i się gubię w tym bo czasem myślę że jestem we wszystkim sama. To wiem że do końca ta osoba nie ma do mnie złych intencji, może prawie w ogóle nie ma złych intencji, jedna, druga, trzecia. Ale, ja niestety długo nikomu nie ufałam. A teraz ufam niewielu.
Trzeba po prostu zrozumieć jedno - nie zawsze każdy Ci może pomóc, nie to że nie chcę. Po prostu czasem się nie da. Ważne żeby ktoś po prostu był przy tym kiedy Ty musisz sam/a sobie pomóc. :)
I Życzę Wam Wszystkim takiej choć jednej osoby, bo ja mam i bardzo za to Dziękuję. :)
Trzymajcie się ludzie, bo nawet nie wiemy jak blisko jesteśmy czegoś wielkiego nie wiedząc o tym. Bo dopiero się dowiadujemy kiedy byliśmy o włos od sukcesu. Czasem, a nawet zawsze lepiej trochę poczekać, nie poddawać się. Wtedy na pewno przyjdzie lepsze. :)
SIGUR RÓS - GOLD
https://www.youtube.com/watch?v=S9aMeRDxSKo