Tak, włam kontrolowany. Właścicielka konta pozwoliła mi coś napisać. A że kiedyś chciałem mieć bloga, i było to moje niespełnione marzenie z chęcią opisze swój dzień, bo zawsze myślałem, że po to są blogi.
Wstałem rano, obudziła mnie mama, jak zawsze. Nie zjadłem śniadania. Pojechałęm na przystanek, akurat jak dochodziłęm podjeżdżał autobus. Nie przepuściłęm dzisiaj żadnej dziewczyny więc nie stałęm w autobusie tylko siedziałem. Traf chciał, że usiadłęm z koleżanką z podstawówki i gimnazjum (jedna klasa). Pogadaliśmy o filmach, szkoda że Incepcja nie wygrała głównego oskara no ale cóż... Każdą przerwe w szkole spędziłęm w radiowęźle, kanciapie bo dzisiaj był mój dyżur z Rafałem. Stąd wzieło się to zdjęcie(od lewej: Igor, Paweł, Ja, Rafał, Michał). Znalazłem zaginione kapsle od Tymbarka, około 50. Wiszą dumnie na ścianie połączone w łańcuszek, dosięgają już prawie ziemi. Dzień zaczeliśmy od piosenki ,,New York" Palomy Faith. Dostałęm 3 z chemi z klasówki, nie najgorzej, mogło być lepjej. Fizyka omawialiśmy kondensatory. Przed wychowawczą kupiłem dwa duże rogale w czekoladzie, jednego zjadł Piotrek (kolega z ławki). Debil... Godzina 4 i 5 była straszna. Dwa polskie. Na pierwszej pisaliśmy klaśówke, która w miare mi poszła. Druga lekcja.... nie wiem o czym była. Na każdej przerwie do kanciapy ktoś przychodził i rozmawiał ze mną. Kwas, nie lubie tego. Tam może wchodzić tylko kilka osób. Na Histori uczył nas jakiś student, któy za bardzo się rządził (cwaniak). Troche mu pojechałęm, zebrałem gratulacje od klasy, ale boje się że mnie spyta na nastepnej lekcji! Z dwóch ostatnich godzin zwolniłem się w celu kupienia biletu miesięcznego. W sumie to z biologi uciekłęm. Poszliśmy z P. na pizze. W sumie to dwie pizze xD Na korakach z matmy facet krzyczał, że nie mogę się skupić i dzisiaj wolno mi idzie liczenie. Nie wiem o co mu chodziło. Pogoda świetna, śnieg, słońce i mróz. Wróciłem do domu i obejrzałem ,,Swięci z Bostonu II". Świetne. Potem nie wiem co robiłęm, teraz pisze ten blog i myśle co dalej napisać. Śmiesznie, że niektórzy nabierają się na linki które zmieniają opis na GG. Zabawne.... Ok, wracam do pisania wypracowania z Polskiego bo jest ono na jutro zadane. Jeszcze jakiś cytat:
,,So we shall flew river forth to Thee.
And teeming with souls shall it ever be.
In nomine Patris et Filii et Spiritus Sancti."
P.S. Dziękuje oczywiście, jakże pięknej właścicielce bloga za pozwolenie napisania czegoś tu i zaufanie do mnie :P Może jeszcze kiedyś tu wpadne. :*
Inni zdjęcia: 1517 akcentovaKat malaaniepozornaaSynuś nacka89cwa:) dorcia2700Kapliczka elmar26/6/25 inoelia500 mzmzmzPrzemijanie. pamietnikzagubionejLilijki też już kwitną :) halinamDalej trzeba z buta bluebird11