Dzisiaj idziemy w melanż.. Wrocław jest zajebistym miastem ale czekam tylko na piątek żeby wrócić do Calisi chociaż na dwa dni..
życie mnie przytłacza.. masakrycznie , ale cóż ,widocznie my musimy cierpieć..
tymczasem trzeba się przygotować i iść do bankomatu :)
bawta się dobrze